06 maja 2014

Tekronicum wiecznie żywe cz. 1

Rozpoczynam cykl, któryś z kolei, wpisów tematycznych. Kolejny raz też zabieram się za mojego “sercołamacza”. Obecny wpis będzie tyczył się bardziej kwestii technicznych niż merytorycznych. Więc zaczynajmy.

Pierwsza sprawa to pytanie, czy warto zachowywać wszystkie wpisy na blogu, nawet te zdezaktualizowane lub zupełnie nieprzydatne? Noszę się z zamiarem oczyszczenia bloga z treści moim zdaniem zbędnych, jednak wszystko zależy od czytelników, czyli od Was.

Kolejna rzecz już bardziej nakierowana na temat Tekronicum. Jakiś czas temu rozpocząłem ponowne testy poszczególnych rozwiązań gry. Zacząłem po swojemu od stworzenia roboczej karty, na której umieściłem wg mnie niezbędne informacje. Niestety z powodu formatu pliku nie mogę pracować na nim nigdzie indziej poza jednym komputerem, a co za tym idzie nie pokarze wam go póki nie przekonwertuje tego. A tak byłoby łatwiej objaśnić Wam moją koncepcję gry. Nie będę więc nawet próbował robić tego na sucho.

Jak już pewnie wielu moich czytelników zorientowało się wróciłem na forum MGF (Manufaktura Gier Fabularnych), dawniej zwanego RPGM (RPG Manufacture) i to tam obecnie pracuję nad Tekronicum. Więc jakby ktoś chciał wziąć udział w dyskusji to zapraszam.

Z racji pewnych zmian w organizacji mojej pracy, oraz pewnych niespodziewanych okazji na blogu przestana ukazywać się wpisy publicystyczne i recenzenckie, które będą zarezerwowane dla innych mediów. Szczerze to nie wiem jak mi to wyjdzie, ale mam nadzieję, że niebawem ujrzycie moje nazwisko poza blogiem. Jest jednak plus tej sytuacji. Postaram się pisać regularniej na temat moich projektów (aktualnie skupiam się tylko na Tekronicum), oraz steampunka. Tak, wracam do początków działalności tego bloga. Przez tyle lat zmieniło się w środowisku fanów wiele, ale miejsc w sieci po polsku o takiej tematyce nie przybyło za wiele.

I to byłoby na tyle. Mam nadzieję, że gdy spotkamy się tu następnym razem będę miał więcej ciekawych wieści do przekazania.

A wszystkie te zmiany zawdzięczam HabitRPG. Fajne narzędzie do ogarnięcia chaosu moich myśli. Ktoś z Was używa go?

6 komentarzy:

  1. "Pierwsza sprawa to pytanie, czy warto zachowywać wszystkie wpisy na blogu, nawet te zdezaktualizowane lub zupełnie nieprzydatne?"

    Ja bym je zostawił. Jakiś czas temu zastanawiałem się nad wywaleniem rzeczy nieprzydatnych, ale to jest w końcu jakiś kawałek naszej erpegowej przeszłości - zajrzyj do nich za 5-10 lat, może Cię do czegoś zainspirują?

    Sam rozgrzebuję co jakiś czas 3k10 - gdybym wywalił blogowe wpisy, popełniłbym pewnie te same błędy co za pierwszym razem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle, że miałem na myśli raczej wpisy przeterminowane, takie które z różnych powodów są nieaktualne, zawierają błędne linki, których nie da się już poprawić itd.. Nie chodzi mi o ukrywanie niewygodnych wpisów, które kiedyś popełniłem. Raczej o nie wprowadzanie w błąd czytelników.

      Usuń
    2. I tak nie usuwaj. Szkoda czasu na wywalanie starych, pisz lepiej nowe :)

      Usuń
    3. Popieram Enc'a :) nie ma sensu.

      Usuń
  2. No to ja też go poprę...

    OdpowiedzUsuń