08 lutego 2011

Kilka kart i nowe tło

Mam zły humor. Już od jakiegoś czasu. Pewnie to przez fatalną pogodę i natłok pracy w pracy. Nie pomaga też rosnąca frustracja wywołana brakiem weny twórczej. Powodów by nic nie publikować jest aż nadto, ale jednak nie poddaje się. Na chandrę najlepsze są zmiany. Tak też postanowiłem zrobić robiąc małe przemeblowanie na blogu.

Z mniej istotnych zmian: pojawiła się nowa czcionka, którą możecie podziwiać od kilku dni choćby po prawo. Google zrobił mi prezent i udostępnił kilka fajnych czcionek. Ponieważ nadal nie ma mojej ulubionej więc testuję tą, którą widać. Pewnie jeszcze nie raz się zmieni więc sie nie wystraszcie. Kolejną małą zmianą jest powrót do układu dwukolumnowego. Jakoś układ trójkolumnowy mnie odstręcza. A tak przynajmniej musze się ograniczyć do niezbędnych informacji. Zaktualizowałem także podstrony bloga. Dodałem między innymi nowe obrazki do galerii. Do Kart doszły dwie nowe pozycje, o czym powiem na koniec. W Miniaturach zaktualizowałem statusy prac oraz dodałem Szczurołapów. Moja Kolekcja jest aktualizowana na bieżąco więc wystarczy ją bacznie obserwować. Ponieważ niewiele zostało mi do pełnej setki czekam na Wasze propozycje systemów. Może ktoś chce się akurat pozbyć gry której nie posiadam?

Przyszła pora na większe zmiany. W sumie jest tylko jedna - tło, czego chyba nie da się nie zauważyć. Nie żeby stare było złe, ale brakowało w nim więcej tekroniczności. Ponieważ sam dokładnie nie wiem, czym jest owa tekroniczność zacząłem od poszukania tego co miłe memu oku, czyli nowej twarzy. Olśniło mnie dopiero w niedzielę gdy zdałem sobie sprawę, że znam kogoś idealnego. Tak się za nową twarz bloga odpowiada Santa Evita, którą poznałem dzięki moim nieeRPeGowym zainteresowaniom na forum Steampunk Polska. Jakie było moje szczęście gdy odpowiedziała pozytywnie na moją prośbę podsyłając kolekcję klimatycznych fotek. Od razu odpowiem, by uprzedzić prośby – nie, nie podzielę się z Wami bez jej zgody. Pewnie jeszcze skorzystam z tych fotografii przy okazji innego projektu. Poza uroczą panią w tle znalazł się szkic latającego miasta ręki Nimsarna.

Na koniec pozostało mi tylko przedstawić dwie nowe karty. Pierwszą z nich mogliście już podziwiać na stronie wydawnictwa Gramel. Chodzi o kartę do Nemezis. Teoretycznie nadal jest to tylko szkic wiec można zgłaszać jeszcze swoje propozycje. Ważniejsza dla mnie jest jednak druga karta do AlterEGO, jednej z Miniatur Fabularnych. Nawet jeżeli nie wiecie, o czym będzie AlterEGO liczę, że karta nie pozostawi Wam złudzeń. Właśnie jestem na etapie dopieszczania mechanizmu “Hex”, który zagwarantuje szybką i płynną rozgrywkę w świecie niezbyt prawych superbohaterów. Kolejny wpis niebawem.

P.S. Dzięki Nimsarn za uświadomienie mi, że znam jeszcze co najmniej dwie (hmm… a może trzy?) modelki. Może coś z tego w przyszłości będzie.

3 komentarze:

  1. Łe nie ma za co brachu - może to ci osłodzi moje nieróbstwo...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielce sympatyczna ta dziewoja, nie powiem :).

    Peace i rychłego nawrotu dobrego humoru życzę,
    Skryba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie nie ma szans. Wczoraj miał być przełom, ale praca znów pokazała kły i pazury.

    OdpowiedzUsuń