Ostatnio, podczas przeszukiwania starych plików na moim komputerze trafiłem na coś sprzed założenia tego bloga. Była to gotowa mechanika o nazwie Pentagram. Pamiętam, że ją tworzyłem jeszcze na forum Autorskich, jednak nie pamiętałem, że ją w zasadzie skończyłem.
28 stycznia 2016
17 czerwca 2011
Podsumowanie ankiety “jakimi kostkami rzucać?”
- k4 6 (11%)
- k6 17 (32%)
- k8 10 (19%)
- k10 21 (40%)
- k12 12 (23%)
- k20 15 (28%)
- k30 6 (11%)
- k100 14 (26%)
- innymi 3 (5%)
W ankiecie udział wzięły 52 osoby. Słabiej niż ostatnio, ale i ja jakoś serca do publikowania na blogu ostatnio nie mam, to i na frekwencję nie mam, co psioczyć. Wygrała kostka k10, na kolejnych miejscach k6 i k20. Najmniej głosów dostały kostki najmniej lubiane lub nieznane. Jak więc widać szoku nie ma. Ciekaw jestem za to jak zagregujecie na kolejną ankietę, która niestety ukarze się dopiero po weekendzie. A może wcześniej. Sam nie wiem. W każdym razie wypatrujcie jej.
21 grudnia 2010
Malkontenci są wśród Nas
Wpis dedykuję pewnemu nowemu członkowi społeczności Forum Gier Planszowych. Więcej o powodach wpisu możecie poczytać pod tym adresem. Być może moja reakcja jest zbyt przesadna, może robie z siebie błazna. To nie istotne. Liczy się, że owa sytuacja nasunęła mi pomysł na ten wpis, a więc do dzieła.
24 kwietnia 2009
Steampunkowe kości
Kiedyś, bardzo dawno temu, udzielałem się na pewnym mało znanym forum. Forum dość specyficznym bo traktującym o niezwykłych kostkach do gier fabularnych. Mowa o forum Q-Workshop. Od tamtej pory minęło szmat czasu, mała firma stała się światowym liderem rynku kostkarskiego.
Obecnie, prawie każdy marzy by do jego gry Q-Workshop stworzył kostki. Nawet ja. Choć już jeden zestaw dla mnie wyprodukowali. Cały czas jednak marzy mi się zestaw w pełni steampunkowy. Tym czasem Q-Workshop już wyprodukował takie kostki. Niestety nie trafiły one jeszcze do sprzedaży.
Nowy zestaw to zwycięski projekt z konkursu Dice Design Contest 2008. Niedawno ruszyła tegoroczna edycja. Zachęcam wszystkich do przełamania oporów i wzięcia udziału. By zaprojektować kość wcale nie trzeba mieć talentu plastycznego. Liczy się dobry pomysł.
10 marca 2009
Kosteczki z piekła rodem
Nieraz zdarza się, że to co kiedyś zrobiliśmy po jakimś czasie do nas wraca. Nazywamy to konsekwencjami. Jednak nie wszystkie konsekwencje są złe.
Podróżując po infostradzie zahaczyłem o bardzo popularny serwis dla graczy Board Game Geek. Całkowicie z nudów zacząłem przeglądać losowo galerię. W ten sposób zawsze trafiam na coś ciekawego i być może inspirującego. Jakież było moje zdziwienie gdy ujrzałem moje kosteczki. Jeszcze bardziej spotęgowane przez nad wyraz pozytywne komentarze ludzi z różnych stron świata. Nie ma to jak globalizacja.
Trochę żal, że nic poza 10 kośćmi, z tego nie miałem. Ale cóż poradzić, taka była umowa. Ja bardzo chciałem by moje kości zostały wyprodukowane a nie miałem na to kasy. Teraz nie mam z tego kasy, proste.