09 lutego 2024

Co to jest RPG?

Myślę, że wiele osób, które trafiły tu przez ostatnie lata, było zainteresowanych głównie tematyką RPG. Jednak nie mogę liczyć, że wszyscy będą wiedzieć, co te trzy litery właściwie znaczą. Zamiast encyklopedycznej definicji rodem z Wikipedii postaram się opisać to zjawisko moimi słowami.

Przede wszystkim rozprawmy się ze skrótem RPG. Pochodzi on od angielskiego role-playing games, co oznacza dosłownie gry w odgrywanie ról, ale po polsku posługujemy się najczęściej terminem gry fabularne, który szczerze nawet nie jest podobny znaczeniowo. Nie należy jednak utożsamiać tego z samym role-playing, czyli terminem psychologicznym wybiegającym poza ramy gier.

Przede wszystkim RPG to rodzaj gier obok planszowych, karcianych, bitewnych, komputerowych itp. Jako gra składa się z jakiś zasad, które jednak o wiele częściej niż w innych grach mogą być naciągane lub wręcz zmieniane. Wiele gier fabularnych opiera się na bardzo organicznym podejściu do gry jako wspólnej zabawy, w której bardziej liczy się nastrój i odczucia niż osiągnięcie jakiś celów. Same cele są też pojmowane różnorodnie. Mogą być to cele wynikające bezpośrednio z zasad jak ukończenie scenariusza, awans lub cele osobiste jak osiągnięcie konkretnej rzeczy w opowiadanej fikcji.

Gry fabularne polegają na prowadzeniu wspólnej opowieści, w której każdy z uczestników odpowiada za swoją postać. Jeden z uczestników, nazywany często mistrzem gry (w skrócie MG), najczęściej odpowiada dodatkowo za tło opowieści i organizację gry. Wszystko zależy jednak od konkretnego podejścia i wybranej gry. Niektóre z nich przenoszą rolę MG na zasady.

Początkowo były to gry wyłącznie spisane w książkach i rozgrywane na stołach przy pomocy plansz i figurek lub bez nich, całkowicie w umysłach grających. Obecnie jest wiele internetowych narzędzi pozwalających na wspólną grę z pomocą komputera. Granica między grami komputerowymi a fabularnymi coraz bardziej się zaciera, tak jak kiedyś była bardzo cienka między planszowymi lub wojennymi a RPG. Nie da się więc z całą pewnością powiedzieć, że coś jest grą fabularną, a coś nie jest, bo wszystko zależy nie od definicji, ale od samych grających. Kilka lat temu byłem skłonny argumentować, że gry fabularne stricte komputerowe (cRPG) to zupełnie inne medium. Za to teraz nie mam już tej pewności. Szczególnie, że istnieją także gry RPG solo (nie mylić z grami paragrafowymi), co podważa fundament jakim była dla mnie wspólna rozgrywka. Więc czy rozgrywka w takie Baldurs Gate rzeczywiście jest czymś diametralnie innym od solowej sesji?

Czy istnieją mimo to wspólne elementy RPG? Mógłbym rzec, że jest nim tworzenie postaci, ale wiele gier fabularnych korzysta z powodzeniem z gotowych postaci. No to może rozwój postaci, tak charakterystyczny dla RPG? Chyba nie, skoro są gry, które oferują nam tzw. jednostrzały, gdzie o rozwoju nie ma mowy. No to może scenariusze? Już dawno wiele gier pozwala na swobodne granie bez takowych oraz istnieje cała gałąź piaskownic (ang. sandbox), w których bohaterowie przemierzają świat w dowolnym kierunku i są uczestnikami losowych zdarzeń. Jedyne co teraz przychodzi mi do głowy to wyobraźnia. RPG bazuje głównie na niej, a nie utartych zasadach. Dobra gra fabularna powinna pozwalać odgrywać swoją postać tak jak sobie to wyobrazimy. Nie zawsze się to udaje, ale też dlatego jest tak dużo różnych gier do wyboru.

W takim razie, czy warto nadal używać etykietki RPG? Moim zdaniem tak, bo przecież istnieją zarówno gry klasyfikowane jednoznacznie jako komputerowe, planszowe, karciane, a nawet kościane. To wskazuje nam na główny nośnik gry oraz pozwala trafić do konkretnych odbiorców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz