Wieści z Kartmistrza #9

Uff... długo to trwało i kosztowało mnie trochę nerwów, ale dzięki Waszemu wsparciu się udało. W końcu mamy domenę przedłużoną na 10 lat. To ostatni element niezbędny do dalszego działania serwisu. Teraz już tylko modernizacja... O nie, miałem o tym nie pisać. No cóż.

Wieści z Kartmistrza #8

Dzisiaj będzie krotko i technicznie. Postanowiłem tymczasowo wyłączyć formularz kontaktowy i do przesyłania kart. Ma to związek z nową/starą domeną, której jeszcze nie ma, ale na razie działa jako przekierowanie. Namieszało mi to w mailach i teraz muszę się trochę cofnąć, żeby znów formularze działały prawidłowo. To też powód, przez który nie mogę odpisywać na pytania.

Jak odgrywać choroby psychiczne?

Szczerze, to nie mam uniwersalnej rady, ale mogę podzielić się moimi pomysłami. Może da Wam to jakiś punkt wyjścia do dalszych dywagacji. Szczególnie, że bycie chorym psychicznie nie wyklucza z aktywności. Często takie osoby są dodatkowo motywowane przez swoją chorobę. Sam uważam się za osobę w miarę zdrową psychicznie, choć jak to mawiają psychiatrzy - są tylko niezdiagnozowani. Najlepiej jeżeli pokażę Wam moje podejście na konkretnym przykładzie.

Zamiast planszy i figurek

Wchodzicie do wieżowca, w którym umówiliście się na spotkanie z Panem Kowalskym. Na samoobsługowej recepcji mieszczącej się w obszernym lobby budynku ustaliliście, że czeka na was w swoim gabinecie na 32 piętrze, tuż za biurem Müllers Holding. Pakujecie się we trójkę do pustej windy i zmierzacie na małe rendez-vous ze swoim przyszłym mocodawcą.