12 czerwca 2011

Doświadczenie gracza

Kiedyś, podczas jednej z testowych sesji SIGNUM MF jeden z graczy stworzył sobie postać rajdowca WRC. Sesja była totalnym spontanem. Lubię tak grać najbardziej. Jednak decyzja gracza mnie zaskoczyła, ponieważ nie miałem (i nadal nie mam) bladego pojęcia o jakichkolwiek rajdach. Postanowiłem więc zdać się na doświadczenie mojego gracza i poprowadzić przygodę opartą właśnie o motyw wyścigów.

Prócz tego, mogłem przekazać część władzy graczowi. Gracz dopowiadał to, czego nie wiedziałem, a ja zajmowałem się praktycznie wyłącznie trzymaniem jego fantazji na wodzy, miedzy innymi za pomocą odpowiednio sformułowanych pytań. W ten sposób stworzyliśmy swoisty tandem, jednak on nadal pozostawał “tylko“ graczem przekazującym interesujące mnie informacje poprzez swoją postać. Dawało mi to pretekst do nagradzania go dodatkowymi kostkami (wykorzystywałem wtedy autorską mechanikę Pentagram), którymi gracz mógł się dzielić z innymi.

Reszta graczy stworzyła postaci mniej odbiegające od mojej wiedzy, jednak i oni nie byli poszkodowani. Mimo, że pierwsze skrzypce grała postać rajdowca to reszta, mająca podobne pojęcie o rajdach jak ja, wiedziała kiedy wpleść swoje trzy grosze. Dzięki temu przywództwo fabularne jednego z graczy uzupełniane było przez wsparcie pozostałych. Dodam tylko, że postacie w ogóle się nie znały a jedyne, co ich na początku łączyło to dziwny, wspólny sen. Nie przeszkodziło to wcale w splataniu swoich wątków. Unikaliśmy też wygłaszania długich monologów. Wystarczyło parę słów wypowiedzianych w imieniu postaci lub opis wykonywanych przezeń czynności. Grało się w miarę sprawnie a ja dzięki temu miałem mnóstwo pomysłów na komplikacje.

Sesja zakończyła się jakieś 3 lata temu a narzędzia, których wtedy użyłem z nazwy poznałem dopiero niedawno. Innymi słowy, nie trzeba wkuwać całej tej teorii, ani też rozgrywać 5 sesji tygodniowo by słuchać instynktu i przede wszystkim graczy. To oni często są najlepszymi pomysłodawcami przygód. Do gry zaś wystarcza tylko otwarty umysł i kilka kostek (najlepiej Pentagram ;) ).

1 komentarz:

  1. 'Do gry zaś wystarcza tylko otwarty umysł i kilka kostek' - święte słowa :).

    Pozdrawiam,
    Skryba.

    OdpowiedzUsuń