24 stycznia 2013

Arcanum PnP

Dzisiejszy wpis sponsoruje literka “A” jak Arcanum. 12 lat temu twórcy hitowego Fallout’a postanowili zagłębić się w realia steampunka. Tak powstała chyba najsławniejsza gra tego typu na komputerach. Niestety od 12 lat na rynku nie pojawił się żaden godny następca, mimo wielu prób i renesansu steampunkowej mody.

Fallout, prócz kontynuacji doczekał się czegoś jeszcze, na co próżno było czekać fanom świata Arcanum, gry typu Pen and Paper, czyli inaczej mówiąc RPG. Do tej pory krąży po sieci półoficjalnie. Nawet w naszym kraju papierowy Fallout znalazł swoich naśladowców w postaci Neuroshimy i nowszego Afterbomb Madness. Nie żeby Arcanum nie miało swojego wpływu na RPG. Mamy w końcu Wolsunga, który nie wypiera się swoich korzeni, i o wiele mniej znaną i zapomnianą Trójcę. Jednak to tylko głuche echo dudniące w prawie pustej studni.

Aż dziw bierze, że na zachodzie nie powstała do tej pory fabularna adaptacja gry. Wszyscy chcą, ale nikt nie robi. Postanowiłem więc to zmienić. Jakiś rok temu zacząłem dyskusję na forum Steampunk Polska, która, jak w większości takich miejsc, utknęła w martwym punkcie. Po długiej przerwie postanowiłem wskrzesić dyskusję, bez rezultatu. Mimo to nie zraziłem się i postanowiłem robić swoje. Rezultatem tego jest szkic mechanizmu wspierającego grę fabularną osadzoną w Arcanum. Na razie to tylko kilka stron brudnopisu na temat tworzenia postaci i moich teorii. Jednak z każdym dniem plik rozrasta się o nowe linijki. Nie będzie to przełożenie mechaniki gry komputerowej na papier 1:1, ale starałem się zawrzeć z oryginału jak najwięcej i uaktualnić o osiągnięcia minionej dekady.

Standardowo potrzebuję pomocy. Nasz układ na steampunkowym forum był prosty, ja przekładam mechanikę a inni świat. Pomyślałem, że dobrze by było umieścić akcje po wydarzeniach z pierwowzoru, tak by możliwe były zmiany merytoryczne choćby w magii, czy technice. Niestety osoba się tego podejmująca zniknęła. A wystarczy zebrać wiedzę o świecie Arcanum, ile się da i wpleść w to nowe wątki.

Fajnie by było mieć przynajmniej jednego ilustratora w ekipie, który zobrazuje to czego zabrakło w oryginale. Np, nowe portrety postaci bazujące na zdjęciach graczy, czy nowe wynalazki.

Projekt jest całkowicie darmowy i nielicencjonowany. Lecz, kto nam zabroni zagrać w tym świecie? Wieę, czy znajdzie się ktoś chętny? Pracy jest mniej niż sądzicie. Wystarczy się odważyć. Jeżeli nam się uda chcę przetłumaczyć całość na angielski tak by zachód też miał swoje PnP.

A, prawie bym zapomniał. Oto odnośnik do mojego brudnopisu. Nie mam nic do ukrycia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz