19 kwietnia 2010

SWEPl Limited

Miał być wpis o czymś innym ale właśnie dostałem paczkę z limitowana edycją Savage Worlds - Edycja Polska, wiec nie mogłem napisać o niczym innym. Ponieważ nadal siedzę w pracy to ledwo mogłem zerknąć na okładkę i sprawdzić stan. Potraktujcie więc to co napiszę jako specjalne wydanie “Rzutu okiem…” w starym stylu.

Kilka osób już otrzymało swoje edycje limitowane i pochwaliło się na swoich blogach (Seji oraz Dreamwalker). Wreszcie przyszła pora na mnie. Zważywszy na dość niesprzyjające okoliczności wysyłki, muszę przyznać Gramelowi wielki plus. Do tego korzystanie z usług Poczty Polskiej to gra w rosyjską ruletkę, a jednak się udało. Paczka przyszła pięknie opakowana bez najdrobniejszych uszkodzeń czy wgnieceń. Rozpakowanie jej nie nastręcza co prawda tyle trudności co paczki REBELa ale ponoć niektórzy to lubią. W każdym razie pudełko wygląda solidnie a zawartość niemal je wypycha. Prócz pięknie ilustrowanego (szybko przekartkowałem) podręcznika jest kilka fajnie pomyślanych pomocy. Początkowo bałem się, że format B5 zniszczy efekt ale tak się nie stało. Jeszcze w nic się nie wczytywałem ale pomysł z pomocami i broszurką jest całkiem trafiony. Można by rzec, że to system gotowy do gry po wyjęciu z pudełka.

Mimo miesięcy spędzonych przy projekcie nie byłem zbyt aktywny. Owszem, przeszło kilka moich drobnym sugestii, lecz wolałem skupić się na tym co dla mnie było najistotniejsze, czyli karcie postaci. Jak część z Was wie podręcznik do SWEPL (i SWEX) jako jeden z nielicznych nie posiada domyślnej karty na jego końcu. Tym bardziej cieszy umieszczenie jej jako ekskluzywnego dodatku do edycji limitowanej. Teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że więcej napracowałem się tylko przy kartach do Wolsunga, tyle było ich wersji. Najprościej byłoby przetłumaczyć oryginalna kartę (co kiedyś kiedyś uczyniłem), jednak na potrzeby polskiej edycji musiała powstać karta niemal od podstaw. Pierwszą jej wersję można było zobaczyć w darmowej Jeździe Próbnej. Jednak Edycja Limitowana wymagała czegoś bardziej wyjątkowego. Tak powstała karta w układzie poziomym. I o ile zespół Gramela nie zrezygnuje z moich usług, pojawia się nowe karty spod znaku Dzikich Światów. Obecnie jest tam dostępna pełnowymiarowa (format A4), pionowa karta w dwóch wersjach kolorystycznych, znana z Jazdy Próbnej.

Co mogę więc rzec na zakończenie? POLECAM SWEPL LIMITED!

11 komentarzy:

  1. Ehh... a moja jeszcze nie przyszła. Tylko czytam te wpisy blogowe i nie mogę się doczekać ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. A i jeszcze jedno - nie wiedziałem do tej pory, że karta jest Twojego autorstwa. Jakoś mi to umknęło :P Ale od początku mi się podobała, więc aż wstyd, że nie dojrzałem ręki kartmistrza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wstydź się, podpisana była. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już mam. Czekam teraz tylko na EDYTOWALNĄ kartę postaci i by Ramel zamieścił wersję z pudełka jako PDFa, bo fajny jest Combat Survival na tyłach. ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mogę zamieścić tylko samą kartę. Jednak co do edytowalnej karty, to nadal nie mam czasu dłubać się w formularzach ale kiedyś w końcu opracuje jakąś wygodną metodę tworzenia edytowalnych kart. Być może nawet online.

    OdpowiedzUsuń
  6. No nieststy ja mam zepsutą całą frajdę. Opakowanie takiego pudełka szarym papierem i wysłanie pocztą polską to faktycznie gra w ruletkę. Mnie trafiła się pełna komora - Uszkodzenie pudełka i lekkie uszkodzenie podręcznika. Niestety w tym punkcie duży minus dla Gramela

    OdpowiedzUsuń
  7. Bo nie przewidzialem, ze uda im sie zniszczyc to pudlo, ktore po to zamawialem, zeby sie podrecznik w przesylce nie niszczyl. A tu taka niespodzianka...

    OdpowiedzUsuń
  8. A mówiłem, że na nich siadają. Dzięki temu więcej paczek się mieści. Widziałem nieraz jak małe paczki lądowały na spodzie wieży wielkich i ciężkich pak. Jak ma się to nie zgnieść? Tym bardziej czuję się wyróżniony, no ale chłopaki z Poczty wiedzą co bym im zrobił jakby się nie spisali.

    Jedyna rada to wysłać jeszcze raz same pudełka do samodzielnego złożenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobra, madry polak po szkodzie :) Ale mam nauczke na przyszlosc. Glinthor - http://rpg.polter.pl/Ramel,blog.html?8633 a podrecznik - podeslij mi zdjecia (pisze skarge na poczte, takie cos mi sie przyda).

    OdpowiedzUsuń
  10. Postaram się ASAP. Uprzedzam, że dla niektórych uszkodzenie może się wydawać "nieznaczne". Jednakze produkt nie jest już "mint" a taki powinienem otrzymać

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla osób zainteresowanych systemem polecam video recenzje. Pokazany jest sam podręcznik i dość szczegółowa analiza zawartości.
    http://vimeo.com/11093193

    OdpowiedzUsuń