10 stycznia 2022

Co powiecie na Cyberpunk100?

Na wstępie chciałem się trochę usprawiedliwić. Długo nic nie pisałem, bo nie miałem o czym, a raczej nie wiedziałem jak. Szczerze, nie zajmowałem się RPG prawie wcale. Inne pasje też na tym ucierpiały. W sumie tylko komputery odniosły z tego jakąś korzyść. Wreszcie było mnie stać na zakup karty graficznej. Tak, wiem, bogaty jestem. Pod koniec roku udało mi się zrealizować naprawdę dużo marzeń, ale niestety nic co byłoby związane z głównym hobby. Jednak nadal kieruję się motywacją, że wszystko to i tak robię dla RPG. W końcu lepszy sprzęt pozwala mi na więcej możliwości edycji i daje więcej inspiracji.

Postanowiłem w nowym roku przekuć te moje komputerowe pasje na coś bardziej fabularnego i, choć nosze się z tym od dłuższego czasu, stworzyć wreszcie grę cyberpunkową. Czy to znaczy, że porzucam projekt Interworlds? I tak i nie. Mechanicznie to niewypał, bo mimo zebrania grupy chętnych nie udało mi się nigdy przetestować mechaniki, a co za tym idzie brakuje mi pomysłów na dalszy rozwój. Jedyne co mogę jeszcze uratować to świat(y) gry.

A więc nowa mechanika? Który to już raz Jagminie? Pewnie setny, ale na tym polega proces twórczy. Robisz wiele rzeczy, które w efekcie lądują w koszu, by wybrać najbardziej wartościowe. I takim wartościowym projektem mechaniki, całkowicie dla mnie nieoczekiwanie, okazał się Obuszek100, czyli moja odpowiedź na Warhammery&Witchery. Jednak, mimo, że w miarę uniwersalny, Obuszek100 nie jest mechaniką pod współczesne i futurystyczne światy. Stąd pomysł zrobienia całkiem nowej, dedykowanej wersji pod takie realia.

Czym więc może stać się cyberpunkowy obuszek? Przede wszystkim prostą mechaniką opartą o k100, jak pierwowzór z licznymi opcjami, ale w bardziej przyszłościowym wydaniu. Zresztą cała moja fascynacja cyberpunkiem, jako gatunkiem zaczęła się od zapomnianej już konwersji zasad ZC na CP2020. Nie przepadam ani za ZC, ani CP2020, ale już to co wyszło z połączenia obu koncepcji bardzo mnie zainspirowało. Więc o ile Obuszek100 wywodzi się z wspomnianych W&W, tak początek CP100 upatruję w ZC i CP2020, co jest trochę zabawne, gdy uświadomi się, że oba systemy doczekały się niedawno nowych wydań i nie zmieniły się prawie wcale, czyli tak jak z W&W, a których mechanika też stała jakieś 30 lat za innymi.

No, ale nie chodzi tylko o to by pokazywać różnice pokoleniowe w mechanikach. Głównym zamysłem jest opracowanie silnika, który udźwignie wiele światów oraz będzie o wiele prostszy i przystępniejszy. Jagmin, to czemu nie weźmiesz po prostu gotowca? Hmm... w sumie Obuszek100 jest takim gotowcem i w dodatku moim, więc odpada wiele potencjalnych problemów. Poza tym nawet w obrębie Fate czy PbtA jest dużo różnic między poszczególnymi grami, więc kompatybilność byłaby tylko iluzoryczna, a chcę stworzyć kompleksowe rozwiązanie, w którym wybierasz świat, moduły mechaniczne i grasz, a nie zastanawiasz się jak to zbalansować i co byłoby lepsze.

Zanim jednak zacznę muszę zrobić jeszcze jedno - wymyślić odpowiednia nazwę dla tej mechaniki. Cyberpunk100 bardzo kusi, ale chce uniknąć ewentualnych kłopotów. Pewne jest to, że nazwa musi kończyć się na k100, by nawiązywała do Obuszek100. Moja propozycja to "Tronik100". Co wy na to wszystko? Ktoś jest zainteresowany? Ktoś to w ogóle jeszcze czyta? Dajcie znać.

1 komentarz:

  1. Czytam. Kibicuję. W cyberpunka nie gram, więc trudno mi ocenić, czy to ma sens. Chociaż, jak człowiek popatrzy na sukces takiego Mothershipa (horror SF), który też jest w sumie na k100, to...

    OdpowiedzUsuń