Tak się złożyło, że nie tak dawno na rynku ukazał się reprint pierwszej edycji mojej ulubionej gry, czyli Shadowrun. Oczywiście jako wielki fan od razu ją zakupiłem z zamiarem porównania do oryginału wydanego w 1989 roku.
Więc jakie są różnice?
- Nowa okładka jest matowa.
- Do strony tytułowej dodano autorów nowej edycji.
- Wszędzie zmieniono wydawcę oraz rok wydania.
Co pozostało takie samo?
WSZYSTKO! To jest prawie dokładny reprint. Więc jeżeli ktoś posiada już pierwszą edycję to nową może sobie darować. Ci którzy nie posiadają, a chcieliby, mogą rozważyć zakup lub poszukać używany oryginał, tak jak ja zrobiłem.
Z punktu widzenia kolekcjonera tylko oryginał się liczy. Jednak jakbym chciał w tę edycję zagrać to nowiutki podręcznik może się przydać. A zaświadczam Wam, że nawet w pierwszą edycję warto zagrać, bo w odróżnieniu od choćby Cyberpunka, nie straszy tak archaizmami. Rzadko da się polecić tak stary system, ale ten jest wyjątkiem. Miejscami przyćmiewa nawet najnowszą edycję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz